Un Jardin Sur Le Toit Hermesa z 2011 roku jest owocowo – kwiatową kompozycją. Zapach został zainspirowany ogrodem znajdującym się na dachu firmowego butiku Hermes w Paryżu.
W perfumach odnajdziemy nuty trawy, czerwonego jabłka, gruszki, róży, magnolii oraz rozmarynu. Jest to bardzo charakterystyczny zapach, niezwykle wyszukany. Tętni faktycznie tym, co wyczuwamy podczas sielankowego pobytu w jakimś pięknym miejscu, nie ważne czy w mieście, czy poza nim. Wśród ulubionych roślin, których widok przywołuje ulubione zapachy natury.
Z przyjemnością go teraz noszę podziwiając parki i fontanny, które kojarzą mi się zawsze z moją słoneczną Italią.
A propos skojarzeń. Zapach ma dla mnie także inny wymiar. Nie tylko wzbudza wspomnienia olfaktoryczne, ale także pobudza moją wyobraźnię, wrażliwość na sztukę i muzykę. Ta kompozycja nawiązuje do sielankowej atmosfery obrazu Sandro Botticellego – LA PRIMAVERA – WIOSNA (1477-1477).
Na obrazie widzimy Wenus w rajskim ogrodzie, wśród wiosennych kwiatów, drzew pomarańczowych. Syn Wenus, kupidyn, z opaską na oczach przygotowuje się do wypuszczenia z łuku płonącej strzały miłości, obok pięknie prezentuje się krzew mirtu kojarzony z boginią miłości. Po lewej stronie widzimy trzy Gracje zajęte tańcem. Po prawej stronie wyłania się bóg wiatru Zefir, w barwach szarych i błękitnych, który obejmuję nimfę Chloris. Zefir jest jedynym wiatrem mającym wstęp do tego ogrodu, to jemu zawdzięczamy poranną rosę oraz słodką woń kwiatów. Obok nich stoi Flora, bogini kwiatów, rozsypująca pachnące płatki róży.
Obraz ukazuje scenę pełną zmysłowego czaru, której bohaterka WENUS, patronka małżeńskiej miłości, zaprasza wszystkich do swego ogrodu, w którym panuje wieczna wiosna i MIŁOSĆ. Niebieskie tło nieba, horyzontu, wyłaniające się spośród drzew jest zapowiedzią czystości. Uczuć, które kierują człowieka ku doskonałości.
Tamara Gotowicka